Stan przed aktualizacją: 0
Stan po aktualizacji: 17
Autor: Eveline
Kategoria: inne
Zdarzyło Ci się kiedyś zastanawiać, czy w obliczu zagrożenia
postąpiłbyś/ postąpiłabyś słusznie, zgodnie z Twoimi ideałami? Czy
byłbyś/byłabyś w stanie zrezygnować z własnego bezpieczeństwa, by
chronić tych, na których Ci zależy?
Główna bohaterka opowiadania to osiemnastoletnia Eleinor Zayden, która jest na etapie szkolenia, po którym będzie mogła zostać pełnym członkiem korpusu Kairee. Na razie jako Virsinia posiada pewne przywileje, jednak kiedy już złoży przysięgę, te przepadną. Będzie zmuszona wykonywać rozkazy, które nie będą jej się podobać. Ale nie ma innego wyboru, jak tylko zagryźć zęby i robić to, co jej każą.
Czy Elein podporządkuje się Kairee? Czy zdoła przeciwstawić się woli ojca? Czy jej chęć do zmian nie zostanie wypaczona przez ciężkie chwile, które będzie musiała przejść?
Jeśli uważasz, że dałbyś/dałabyś radę oprzeć się rozkazom korpusu, nie krzywdząc przy tym siebie, jak i swojej rodziny, muszę zniszczyć Twoje aspiracje. Nie dałbyś/dałabyś rady. Dobrze się zastanów, czy chcesz przekroczyć granicę i od tej pory żyć pod dyktando innych. Możesz też się zbuntować. Ale tak czy inaczej nie gwarantuję Ci tu bezpieczeństwa. Zagrożenie czyha z każdej strony.
Przeżyć w Kasmanii potrafią tylko inteligentni i odważni. Pozostali wcześniej czy później wypadną z gry. W opartym na spartańskim wychowaniu państwie nie ma miejsca na płacz i biadolenie.
Przekroczysz więc bramę prowadzącą do królestwa? Czy się odważysz?
Główna bohaterka opowiadania to osiemnastoletnia Eleinor Zayden, która jest na etapie szkolenia, po którym będzie mogła zostać pełnym członkiem korpusu Kairee. Na razie jako Virsinia posiada pewne przywileje, jednak kiedy już złoży przysięgę, te przepadną. Będzie zmuszona wykonywać rozkazy, które nie będą jej się podobać. Ale nie ma innego wyboru, jak tylko zagryźć zęby i robić to, co jej każą.
Czy Elein podporządkuje się Kairee? Czy zdoła przeciwstawić się woli ojca? Czy jej chęć do zmian nie zostanie wypaczona przez ciężkie chwile, które będzie musiała przejść?
Jeśli uważasz, że dałbyś/dałabyś radę oprzeć się rozkazom korpusu, nie krzywdząc przy tym siebie, jak i swojej rodziny, muszę zniszczyć Twoje aspiracje. Nie dałbyś/dałabyś rady. Dobrze się zastanów, czy chcesz przekroczyć granicę i od tej pory żyć pod dyktando innych. Możesz też się zbuntować. Ale tak czy inaczej nie gwarantuję Ci tu bezpieczeństwa. Zagrożenie czyha z każdej strony.
Przeżyć w Kasmanii potrafią tylko inteligentni i odważni. Pozostali wcześniej czy później wypadną z gry. W opartym na spartańskim wychowaniu państwie nie ma miejsca na płacz i biadolenie.
Przekroczysz więc bramę prowadzącą do królestwa? Czy się odważysz?